piątek, 31 października 2008

Zabawa zdjęciowa:)

...dzisiaj o czymś innym niż zwykle na moim blogu:)
Pyzunia się rozchorowała i siedzimy w domu, z braku pomysłów na nowe zabawy:), wymyśliłam zabawę zdjęciową:)...w której mała N. czuje się bardzo dobrze, lubi pozować:) Dla niej to świetna zabawa no i ja w swoim żywiole wtedy mogę być:))) Oto co stworzyłyśmy:






środa, 29 października 2008

Ankieta czytelnicza...

Tak się składa, że zostałam zaproszona do ankiety przez dwie sympatyczne blogowe koleżanki: Anię z Kochanej Ruderki i Ivon z Misiolandii:) Dziękuję Wam za zaproszenie:)...i przystępuję szybko do "książkowej" zabawy:))))


1. O jakiej porze dnia najczęściej czytasz?
Głównie przed snem, wtedy mam najwięcej spokoju...

2. Gdzie czytasz?
W łóżku, na sofie, a najbardziej lubię na leżaku wśród zieleni:)

3. Jeśli czytasz na leżąco (w łóżku), to czytasz najchętniej na plecach czy na brzuchu?
Na plecach, czasami na boku...nigdy na brzuchu:)

4. Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej?
Bardzo lubię książki pedagogiczne , poradniki, biografie, poezję, książki o architekturze krajobrazu i wnętrz...a także książeczki z bajkami i tomiki z wierszykami dla najmłodszych:)

5. Jaką książkę ostatnio kupiłaś?
Kilka...Ostatnia wizyta w księgarni zakończyła się zakupem 4 książek związanych z moimi pasjami:)...Dwa poradniki: "Sztuka dekorowania" i "Uszyj w jedno popołudnie":))) oraz dwa "zeszyty" wnętrzarskie - "London style" i "Paris style".



6. Co czytasz aktualnie?
"Pięć osób, które spotykamy w niebie" - Mitch Albom...


7. Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi? Jeśli używasz zakładek to jakie one są?
Ośle rogi? :) Nigdy tego nie robię...Używam zakładek, lubię takie bardziej dekoracyjne:)


Posiadam też szydełkową zakładkę wykonaną przez Anię z Home Sweet Home:) Śliczna, delikatna...Aniu jeszcze raz dziękuję:)))


8. Co sądzisz o książkach do słuchania?
Miałam przyjemność uczestniczyć w "słuchowisku" ...z racji tego, że pisałam pracę licencjacką i mgr o osobach niewidomych i słabowidzących...i tutaj taka forma "czytania" jest czymś wspaniałym!
9. Co sądzisz o ebookach?
Czasami korzystam...bardzo ekonomiczne rozwiązanie:)

Do zabawy zapraszam Itę z Jagodowego Zagajnika i Anię z Home Sweet Home:)
A następnie zaproście do zabawy - (każda z Was) po dwie osoby:) Miłej zabawy!

piątek, 24 października 2008

Dummy

Manekiny głównie używa się w przemyśle odzieżowym, ale także w sztuce...Mogą być wykorzystywane jako element dekoracyjny naszych wnętrz, a także kwiaciarni, restauracji czy butików. Ja osobiście mam do nich wielką słabość. Najbardziej jestem "przywiązana" do metalowego kobiecego manekina w stylu vintage.Urzekł mnie on swoim oryginalnym kształtem, wykonaniem oraz kolorem...



poniedziałek, 20 października 2008

Singer's table

Żeliwny postument od starej maszyny do szycia firmy Singer został poddany małej renowacji...:) Był zardzewiały więc pomalowałam go czarną farbą akrylową. Na żeliwnym stelażu umieściłam drewniny blat i tak powstał mały, zgrabny stoliczek, który świetnie się wpasował w klimat mojego salonu...





piątek, 10 października 2008

Coś na okno i...

Kinkiety i podstawa lampki nocnej doczekały się nareszcie abażurków. Chciałam proste, zwykłe, bez większych ozdobników i znalazłam w Ikea. Skromne, "plisowane" świetnie się prezentują w pokoiku małej dziewczynki:) W pokoju są dwa okna dachowe i jedno balkonowe, w którym zawiesiłam płócienny lambrekin, udekorowany na dole ręcznie robioną koronką, pośrodku znajdują się dwie białe wyhaftowane litery, stylizowane na gotycką czcionkę, doczepiłam delikatny kwiatowy wianuszek i zrobiło się znacznie milej...c.d.n:)





czwartek, 9 października 2008

W anielsko - jesiennym klimacie...

W trakcie jesiennych domowych porządków znalazłam w biurkowej szufladzie, czarno - białe, adwentowe naklejki z aniołkami. Przyozdobiłam nimi świece, podglądając skandynawskie blogi, które tymi "starymi" fotografiami są przepełnione. Naklejone na białej świecy prezentują się anielsko:) "Hitową" blaszaną tacę nakryłam jesiennie, a świeżo "przytarganego" kamiennego anioła, wrzuciłam do wrzosowej donicy...i teraz mam anielsko - jesienną atmosferę w domu i ogrodzie.






wtorek, 7 października 2008

Dzban i serce pełne lawendy...

...kocham lawendę i wszystko co jest z nią związane. Bez wątpienia można mnie nazwać jej fanką:) Sezon kwitnącej lawendy się już niestety skończył...to w postaci ususzonej też ją bardzo lubię. Cudnie pachnie i jest bardzo dekoracyjna, np. w formie bukietów czy wianków. Byłam pewna, że w sezonie jesienno - zimowym o lawendzie nic się już nie pojawi na moim blogu...ale...
Wypatrzyłam i zakupiłam "lawendowy" dzban, który świetnie się wpasował w klimat mojej łazienki. A jeszcze bardziej urzekło mnie patchworkowe serducho, wypełnione suszoną lawendą.
Zachwyca mnie jego staranne wykonanie i piękny zapach, który roznosi się po moim domu...









piątek, 3 października 2008

The magic of candles...

Palenie świec ma swoje korzenie w głębokiej przeszłości, kiedy palenie lamp, świec, kadzideł czy ognisk było częścią rytuałów we wszystkich właściwie kulturach...Magia świec bazuje na magii kolorów. Osobiście wybieram białe...kolor biały zajmuje bowiem szczególne miejsce w palecie barw. Kojarzy się z czystością i jasnością. Często palę świece, bo lubię...Uwielbiam ich blask, ciepło, drganie płomienia...Bo przecież ogień uspokaja umysł, pozwala się skoncentrować a także umila atmosferę wieczoru, spotkania z bliskimi...Wierzę, że ogień to czysta energia o potężnej sile, zdolna oczyścić przestrzeń z niekorzystnych wibracji. Paląc świece pozbywamy się złych mocy, myśli, wprowadzając na nowo harmonię...
















czwartek, 2 października 2008

My wood-shed...

...trochę z życia mojego ogrodu....
Drewniana budowla ogrodowa, zwana drewutnią. Bardzo ją lubię...zaprojektowana przez mojego męża:) Posiada małe, jak dla mnie urokliwe okienko, w którym zawiesiłam szydełkową zazdroskę z motywem gołąbków. Za tajemniczymi drzwiami schowane są różne urządzenia ogrodnicze. W części otwartej przechowywane jest drewno kominkowe. Dach pokryty strzechą, tworzy sielski klimat, w którym tak dobrze się czuję...!